Chleb, wieńce dożynkowe i wspólna modlitwa wypełniły święto plonów w Starej Rawie. Bp Wojciech Osial podkreślał, że dożynki to nie tylko radość z urodzaju, ale też czas spojrzenia w głąb własnego serca.
W sierpniu w wielu parafiach diecezji wierni gromadzą się na Eucharystach, aby dziękować Bogu za tegoroczny urodzaj i powierzać Mu przyszłość polskiej wsi. Tradycyjnie do ołtarza przynoszone są bochny chleba, kosze warzyw i zboża - symbole pracy rąk ludzkich i Bożego błogosławieństwa.
Powiatowe święto plonów odbyło się m.in. 24 sierpnia w Starej Rawie, w gminie Nowy Kawęczyn. Uroczystości rozpoczęła Msza św. dziękczynna przed kościołem parafialnym. Przewodniczył jej i homilię wygłosił bp Osial. Scenę modlitwy zdobiły wieńce dożynkowe oraz dekoracje z kwiatów, ziół i słomy.
- Dobiegły końca żniwa. W spichlerzach mamy ziarno. Z mąki gospodynie i piekarze będą piekli przez cały rok dobry chleb. Dlatego czas na dożynki. Przynosimy do świątyni owoce ziemi i pracy rąk naszych. Piękny jest człowiek, który potrafi dziękować, człowiek, który potrafi dziękować Bogu - mówił bp Osial. - Na dożynkach trzeba też spojrzeć na siebie. Minął kolejny rok, a ja - czy zmieniłem się na lepsze? Zajrzyjmy w głąb naszych serc, spójrzmy na nasze duchowe plony. Sami oceńmy wiarę w nasze dożynki. Dziś zróbmy to sami, ale pamiętajmy, że kiedyś osądzi nas Bóg. Każdy przecież będzie miał własne dożynki. Każdy będzie dźwigał własny wieniec życia. Bóg jest dobry i cierpliwy, pozwala, żeby rosło zboże i chwast, ale przyjdzie czas żniw. Piękne wieńce nie wystarczą, jeśli człowiek źle żyje. Bogu nie podobają się takie dary - tłumaczył kaznodzieja. - Nasze wieńce są piękne i dorodne, ale nie chodzi tylko o ich piękno zewnętrzne. Kryją w sobie wiele wartości, o których trzeba nam pamiętać - mówił bp Osial, wskazując szczególnie na znaczenie pracy, wspólnoty i sprawiedliwego dzielenia się chlebem.
Po liturgii barwny korowód, złożony z duchowieństwa, władz samorządowych, zaproszonych gości, starostów dożynek i delegacji gmin, przeszedł na plac za świątynią, gdzie odbywały się dalsze uroczystości. W tym roku proboszcz parafii ks. Andrzej Sylwanowicz dołączył do grona gospodarzy święta obok starostów dożynek Anny i Daniela Tusińskich, starosty powiatu Mieczysława Beliny oraz wójta gminy Nowy Kawęczyn Włodzimierza Cioka.
- Święto plonów to jedna z najpiękniejszych polskich tradycji stanowiących barwny element naszej kultury od wieków. Każde dożynki są okazją do wyrażenia wdzięczności, radości i dumy z pracy polskiego rolnika - mówił starosta Belina. - Przede wszystkim są wyrazem wdzięczności wobec Boga i Matki Bożej za szczęśliwie zebrane plony. Szanowni rolnicy, z całego serca dziękuję wam za wasz trud, determinację i troskę o codzienny chleb - dodał.
Wójt Ciok podkreślił wspólnotowy charakter święta: - To wielki zaszczyt, że uroczystość odbywa się w Starej Rawie, ale w jej przygotowanie zaangażowała się cała społeczność gminy. Dziękuję samorządom, kołom gospodyń wiejskich, ochotniczym strażom pożarnym, sponsorom i wszystkim instytucjom wspierającym wydarzenie.
Po oficjalnym otwarciu i odśpiewaniu hymnu narodowego uczestnicy podzielili się chlebem. Na gości czekały koncerty orkiestr dętych, występy zespołów ludowych, konkursy na najpiękniejsze wieńce i potrawy przygotowane przez KGW. Wręczono także tytuły Boryny Roku, a wieczór zakończyły koncerty plenerowe i zabawa pod gwiazdami.