Po procesji z relikwiami świętej Rzymianki wierni przeszli do bazyliki katedralnej, gdzie odprawiono uroczystą Mszę św. Liturgii przewodniczył i homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś, arcybiskup metropolita łódzki.
Uroczystość miała wyjątkowy, jubileuszowy charakter - w tym roku mija 400 lat od sprowadzenia do Łowicza relikwii św. Wiktorii, patronki miasta i diecezji. Od tamtej chwili są one nie tylko znakiem Bożej obecności i opieki, ale także częścią duchowego dziedzictwa łowickiego Kościoła. Podczas Eucharystii powierzano świętej patronce wszystkie intencje diecezji - szczególnie modlono się o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, a także o umocnienie wiary w sercach wiernych.
Z okazji jubileuszu do zgromadzonych w Łowiczu wiernych swoje słowo skierował Ojciec Święty Leon XIV, który udzielił także papieskiego błogosławieństwa całej diecezji. Treść przesłania odczytał ks. Piotr Jarota, kanclerz i moderator Kurii Diecezjalnej Łowickiej. "Z radością przyjąłem wiadomość o celebracji 400-lecia obecności wśród Was relikwii św. Wiktorii, przesławnej Dziewicy i Męczennicy, patronki Miasta Łowicza oraz Diecezji Łowickiej, ofiarowanych przez Urbana VIII, mojego Poprzednika. Jedynemu Bogu należy się wdzięczność za to, że dając nam świętych, działa w każdym czasie w życiu duchownych i świeckich, objawiając w historii wielkie dzieła swej mocy poprzez zwycięstwa prawych sumień, aby Jego słudzy stawali się świadkami wiary i miłości, będąc pożytecznymi Kościołowi i Ojczyźnie. (...) Niech św. Wiktoria wstawia się za Wami u Pana, który patrzy na serce (por. 1 Sm 16,7), by duchowe zwycięstwa nad »starym człowiekiem« przynosiły owoce w życiu całej Diecezji, zwłaszcza narzeczonych, małżeństw i rodzin, z pomocą których ludzie młodzi odkrywają i rozeznają powołanie. Wraz z Maryją, Matką Dobrej Rady, proszę Pana Dziejów, by umacniał biskupów, prezbiterów, diakonów, kleryków, osoby życia konsekrowanego oraz wszystkich strzegących Prawdy, która wyzwala".
Papież wyraził także duchową łączność z kard. Rysiem, biskupami, duchowieństwem i wiernymi uczestniczącymi w jubileuszowych obchodach, dziękując za modlitwę i wsparcie dla posługi następcy św. Piotra.
Na początku Eucharystii głos zabrał bp Wojciech Osial, przypominając, że to arcybiskup gnieźnieński Henryk Firlej sprowadził do Łowicza relikwie św. Wiktorii prosto z Rzymu. - Święci się nie starzeją - wciąż uczą nas miłości i wiary - mówił biskup. - Św. Wiktoria oddała życie z miłości do Chrystusa, dając świadectwo, które nie traci aktualności. Jubileusz 400-lecia jej obecności w Łowiczu to nie tylko wspomnienie historii, ale wezwanie, by pozwolić Bogu dotknąć naszych serc - dodał.
Hierarcha wspomniał również o niezwykłym odkryciu archeologicznym, dokonanym w tym roku - nienaruszonym grobie prymasa Henryka Firleja. - Jego sarkofag, najlepiej zachowany spośród wszystkich, to unikat w skali Polski i Europy - podkreślił bp Osial. - Prymas Firlej, którego do chrztu podawał sam król Henryk Walezy, pochodził z rodziny o mieszanym wyznaniu - ojciec był kalwinem, matka - katoliczką. Uczył się w kolegiach jezuickich, a w Rzymie pełnił ważne funkcje na dworze papieskim. Po powrocie do Polski współpracował z Wazami i słynął z troski o piękno liturgii. W jego sarkofagu zachowały się bogate szaty liturgiczne, obecnie odnawiane w Krakowie - opowiadał.
Podczas homilii kaznodzieja nawiązał do słów św. Pawła z Drugiego Listu do Koryntian: "Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych". - Trudno nie zapytać, o jaki skarb chodzi - mówił. - Nie jest nim św. Wiktoria, choć ją kochamy. Ona pięknie wskazuje na prawdziwy skarb - na Chrystusa - tłumaczył. Kaznodzieja wyjaśnił, że św. Paweł nie pozostawia tu wątpliwości: "Bóg zabłysnął w naszych sercach, by nas olśnić jasnością poznania chwały Bożej na obliczu Chrystusa". - Ten odkrył skarb, kto zobaczył twarz Jezusa i zrozumiał, jak bardzo Bóg jest ważny, ważniejszy niż wszystko inne - podkreślił. Odwołując się do postaci patronki Łowicza, dodał: - Św. Wiktoria musiała mieć przed oczami twarz Jezusa bardzo wyraźnie. Była kobietą, która się w Nim zakochała. Dziewictwo nie jest rezygnacją z miłości, to wybór miłości - zaznaczył.
W dalszej części homilii kaznodzieja przypomniał, że "naczyniem glinianym jest serce", nie ciało. - Ciało można zniszczyć, ale serca nikt nie złamie, jeśli trwa przy Bogu. - Dlatego najważniejsze jest, by "upilnować serca", bo to w nim złożony jest skarb wiary - podkreślił. Nawiązując do czasów męczeństwa św. Wiktorii, przypomniał: - Wielu wtedy odpadło od wiary, bo nie pilnowali serca. Wiktoria upilnowała - zaznaczył. To, jak mówił, "świadectwo wierności, która oparła się nie tylko zewnętrznemu wrogowi, ale także oziębłości wielu serc". Na zakończenie wezwał: - Nośmy twarz Jezusa w tych kruchych naczyniach, którymi są nasze serca. Nie zmarnujmy skarbu - prosił.
W procesji z darami do ołtarza przyniesiono bochen chleba, owoce i wiano oraz księgę intencji spisanych podczas peregrynacji relikwii św. Wiktorii po dekanatach diecezji.

W duchu wdzięczności w Jubileuszowym Roku Nadziei wręczono również Ordery św. Wiktorii - Pro Ecclesia Lovicensi. To szczególne wyróżnienie przyznawane osobom, które wniosły trwały wkład w życie religijne, społeczne i duchowe diecezji.
Odznaczenie w formie krzyża - znaku miłości i ofiary - przypomina, że każdy dar serca rodzi się z gotowości niesienia własnego krzyża na wzór świętej męczennicy. Order otrzymali: kard. Grzegorz Ryś, ks. kan. Adam Matysiak, ks. kan. Bogumił Karp, s. Elwira Jadwiga Kruszewska MSF, Henryk Zasępa, Ryszard Budzałek, Krzysztof Górski, Jan Kaźmierski, Jerzy Lędzion, Agnieszka Szymańska, Aleksander Frankiewicz i Kazimierz Fierek.
Wyróżnienia wręczył bp Osial, dziękując uhonorowanym za ofiarną służbę Bogu i ludziom. Jak podkreślił, Order św. Wiktorii to nie tylko znak uznania, ale także zachęta, by nadal dawać świadectwo wiary, nadziei i miłości - za przykładem patronki Łowicza.