Rodzinne biesiadowanie

Aleksandra Głuszcz

publikacja 02.07.2018 13:45

1 lipca, w ostatnim dniu świętowania jubileuszu 600-lecia parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Żychlinie, wierni dziękowali za dar rodziny.

Mszy św. przewodniczył bp Zawitkowski Mszy św. przewodniczył bp Zawitkowski
Aleksandra Głuszcz /Foto Gość

W jubileusz wpisała się doroczna Biesiada u Apostołów Piotra i Pawła, która odbyła się w Żychlinie po raz 8. Już o 8.00 rano rozpoczęła się loteria fantowa. Upominki na fanty przynosili głównie parafianie i prywatne firmy, a los kosztował 5 zł. Loteria miała trwać do godzin wieczornych, jednak ponad 700 fantów rozeszło się w ekspresowym tempie już kilka minut po godzinie 13.

Wspólne biesiadowanie o 16.00 otworzyli proboszcz ks. Wiesław Frelek i burmistrz Żychlina Grzegorz Ambroziak. Następnie na scenie występowały zespoły ludowe: Kapela Dobrzeliniacy i Dziecięcy Zespół Ludowy z Pacyny. Również na ludową nutę zaśpiewały dzieci z Żychlińskiego Domu Kultury z grupy "Rozśpiewani". Występy młodych artystów tak się podobały, że każda z młodych artystek bisowała.

Przed publicznością wystąpił także Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Opoczyńskiej "Tramblanka" oraz Kapela Górlaska "Póki Co". Dla młodszej publiczności atrakcją był występ Tomasza Trzeszczyńskiego, znanego z VII edycji programu "The Voice of Poland".

Tuż przed 18.00 prowadzący biesiadę Agnieszka Plewa i Radosław Jędrzejczyk rozstrzygnęli loterię fantową. Rękodzieło oraz dwie główne nagrody - rowery - trafiły do zadowolonych z losowania parafian. Zebrani przez cały czas występów biesiadowali przy wspólnych stołach, jedząc ciasta czy grochówkę przygotowaną przez strażaków. Dzieci bawiły się na karuzeli, dmuchańcach i ściance wspinaczkowej OSP Żychlin. Można było także skosztować gofrów, które serwował burmistrz Żychlina. Chętnych na gofra od burmistrza nie brakowało. Jak i na kiełbasy czy szynkę ze stołu wiejskiego lub przysmaki z grilla.

Centralnym punktem biesiady była Msza św. o 19.00, której przewodniczył bp Józef Zawitkowski. Biskup procesyjnie, na czele z Kapelą Dobrzeliniacy, przeszedł wśród uczestników biesiady. Ponieważ ostatni dzień jubileuszu poświęcony był dziękczynieniu za rodzinie, biskup w kazaniu przypomniał o randze rodzin.

Na pierwszym miejscu wymienił rodzinę złożoną z rodziców, dzieci, dziadków. Rodziną nazwał także szkołę i jej społeczność czy rodzinę eucharystyczną, rodzinę kapłańską. W dalszej części Eucharystii wspomniał o wadze chleba przyniesionego w procesji z darami. - Nie pamiętacie, co to przednówek, kiedy czasem brakowało chleba, być może tego doświadczyli wasi przodkowie. Wy jesteście tak hojni, że w rodzinie parafialnej podzieliliście się chlebem i przynieśliście cały bochenek - mówił bp Zawitkowski.

Na zakończenie nabożeństwa zaśpiewał ks. Andrzej Lisiak, który w tym roku przygotował dwie piosenki - jedną na cześć biskupa oraz tradycyjnie dla biesiadników. Ci, po Eucharystii, bawili się jeszcze na zabawie tanecznej.