W poniedziałek 18 maja po porannej Mszy św. w kościele ss. bernardynek w Łowiczu wyruszyła 360. Łowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę.
Przez paulinów w częstochowskim klasztorze nazywana jest "jaskółką pielgrzymek", gdyż rozpoczyna sezon pielgrzymkowy przed oblicze Czarnej Madonny. Pątników spodziewać się można na Jasnej Górze w sobotę 23 maja ok. godz. 14. Jak co roku, dotrą w wigilię Zesłania Ducha Świętego.
Trasa od lat jest ta sama. Przebiega m.in. przez Lipce Reymontowskie, Wolbórz, Piotrków Trybunalski (sanktuarium Matki Bożej Trybunalskiej), Rozprzę (sanktuarium Matki Bożej Rozprzańskiej), Gidle (sanktuarium Matki Bożej Gidelskiej), Świętą Annę (sanktuarium św. Anny Samotrzeciej), Mstów i pobliskie sanktuarium Ojca Pio. W tym roku pielgrzymują pod hasłem: "Z Ewangelią przez życie".
Jubileuszowy wymiar pielgrzymki podkreśla nowa chorągiew, którą poświęcił podczas dzisiejszej Eucharystii bp Józef Zawitkowski. Z jednej strony na białym tle umieszczony jest wizerunek św. Jana Pawła II i jego słowa: "Człowieka trzeba mierzyć miarą serca", na drugiej stronie na zielonym tle jest postać Jezusa Miłosiernego i napisy: "Miłosierdzie źródłem nadziei" oraz "360. Łowicka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę". Chorągiew to dar rodziny Ceglińskich z Małszyc.
Bp Zawitkowski poświęcił jeszcze kapliczkę wykonaną przez jednego z pielgrzymów z napisem "1656-2015", konturem Polski i wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Przewodnik pielgrzymki ks. Wiesław Frelek potwierdził, że kapliczka umiejscowiona będzie na trasie pielgrzymki. Więcej o kapliczce i motywach jej powstania TUTAJ.
Część z pielgrzymów miała na sobie stroje ludowe. Więcej pątników w kolorowych pasiakach można spodziewać się przy uroczystym wejściu na Jasną Górę.
Kolejny raz pielgrzymują uczniowie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego im. Jadwigi Dziubińskiej w Zduńskiej Dąbrowie. Z katechetą Aleksandrem Frankiewiczem idzie ich ponad 20. Na trasie dołączy do nich także kilkoro maturzystów. Spodziewać się ich można w czwartek, tuż po ustnym egzaminie.
Jak głosi tradycja, impulsem do pielgrzymowania mieszkańców ziemi łowickiej była wieść o obronie klasztoru na Jasnej Górze przed Szwedami w 1655 r. W następnym roku, wiosną, przyszli do Częstochowy, żeby za to podziękować.