– Paweł pozwolił nam dzisiaj dotknąć prawdy. Były takie momenty, kiedy ściskało się gardło. Dzieje się tak wtedy, kiedy człowiek bardzo cierpi albo równie mocno kocha – mówił proboszcz ks. Konrad Zawiślak.
Koniec II wojny światowej nie zakończył walki polskich żołnierzy o wolność i suwerenność Rzeczypospolitej. Okrutną okupację nazistowską zastąpiła równie bezwzględna – sowiecka. Koncert, który odbył się w Bąkowie Górnym, był oddaniem hołdu żołnierzom wyklętym. Śpiewał, a między poszczególnymi piosenkami opowiadał o nich, akompaniując sobie na gitarze, Paweł Piekarczyk. Artysta jest warszawiakiem z urodzenia, z wykształcenia – matematykiem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.