Od 14 lutego miasto Skierniewice świętuje okrągłe urodziny. W zeszłym tygodniu część atrakcji przewidzianych dla mieszkańców zostało odłożonych z powodu silnego wiatru. Przełożone na dziś 26 lutego obchody w obliczu wojny na Ukrainie będą okazją do okazania wsparcia napadniętym przez Rosję sąsiadom.
Jak czytamy na oficjalnej stronie miasta: "Trudno hucznie świętować, gdy wokół narasta niepokój związany z sytuacją za naszą wschodnią granicą (...). Urodziny miasta odbędą się zatem w zmienionej formie. Chcemy, aby skierniewicki rynek stał się przestrzenią nie tylko do organizowania imprez jubileuszowych, ale także miejscem, w którym wyrazimy solidarność z narodem ukraińskim oraz przyjaciółmi z naszego miasta partnerskiego Łubnie na wschodzie kraju. Akcenty programowe spotkania będą nawiązywać do barw ukraińskich, jednoczących wspólnotę i dających poczucie siły w obliczu zagrożenia".
- Gdy planowaliśmy urodziny miasta, nie przeszło nam przez myśl, że będziemy obchodzić je w atmosferze niepokoju i agresji zbrojnej, do której dochodzi tuż za naszą granicą. Chcemy jednak spotkać się w sobotę na naszym rynku, by okazać jakże ważną dziś solidarność z obywatelami Ukrainy. Nie ograniczamy się przy tym do symboli, bowiem rozpoczniemy zbiórkę najpotrzebniejszych produktów, które trafią do Łubniów - naszego zaprzyjaźnionego miasta. Przeprowadziliśmy już ustalenia co do potrzeb oraz sposobu dostarczenia zebranych artykułów na wschód Ukrainy - podkreśla Krzysztof Jażdżyk, prezydent Skierniewic.
Przed ratuszem wystartuje zbiórka produktów, które później specjalnym transportem zostaną dostarczone do partnerskiego miasta. Lista potrzebnych artykułów została ustalona z przedstawicielami tamtejszego merostwa. Znajdują się na niej produkty spożywcze, środki czystości, medykamenty, koce i śpiwory (szczegółowa lista produktów na www.skierniewice.eu).
Wydarzenie na rynku rozpocznie się o godz. 16.30. Tego dnia na centralnym placu miasta będzie można obejrzeć dwa pokazy laserowe. Do dyspozycji mieszkańców będzie także konstrukcja przeznaczona do symbolicznego zaznaczenia solidarności z Ukrainą.
Jak we wczorajszych oficjalnych wypowiedziach podkreślił prezydent Jażdżyk, zawsze był i jest dumny ze skierniewiczan, którzy na każdym kroku udowadniają, że mają wielkie serca i są "zakochani w pomaganiu". Przygotowując się do obchodów urodzin miasta, pytaliśmy włodarzy, urzędników, dyrektorów placówek o to, co w minionym roku było dla nich na dwie piątki i szóstkę. W odpowiedziach najwyższe noty otrzymywali właśnie mieszkańcy.
Krzysztof Jażdżyk: - Na piątkę są nasi mieszkańcy, którzy zdali egzamin w czasie pandemii, którzy się szczepili i nie przestawali sobie pomagać. W tym obszarze znalazła się m.in. strefa świadomych emocji i wszelkie akcje pomocowe. Na drugą piątkę są otrzymane dofinansowanie na stadion z Polskiego Ładu i dobiegająca końca budowa wiaduktu w ul. Zwierzynieckiej. Dlaczego tak? Bo sport jest ważną częścią miasta, a wiadukt to nie tylko poprawa komunikacji, ale to także szybki dojazd karetek i wozów strażackich do osób, których życie jest zagrożone.
Prezydent na szóstkę (podobnie jak jego żona Hanna) wskazał swój ślub. - Ten dom jest najważniejszy. Można dużo pracować, robić przedsięwzięcia, spalać się, ale trzeba mieć miejsce, osobę, która daje ciepło, która jest. Rodzina jest dla mnie najważniejsza, stąd ta "6" - wyznał K. Jażdżyk. Włodarz życzył mieszkańcom, by wykorzystali chwilę i by byli empatyczni. By człowiek był najważniejszy.