Na makowskim cmentarzu stanął kamień, który sam domagał się pamięci. Wydobyty z ziemi po latach, stał się pomnikiem dwóch synów tej parafii – kapłanów: ks. Stefana Wojciechowskiego i ks. Józefa Kuziemskiego, którzy w czasach pogardy oddali życie za wiarę i ludzi.