Łowicki
Najnowsze Wydania
-
GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
-
GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
-
GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
-
GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
-
Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
Wyszukano wyników: 124
W koronach za Mędrcami
Orszaki Trzech Króli. – Mędrcy byli genialni w rozpoznawaniu znaków nieba. Podążając za gwiazdą, przybyli do miejsca, gdzie powinni przeżyć szok, bo żadne znaki nie sugerowały, że dotarli do Króla. A jednak oni „weszli do domu, upadli na twarz i oddali Mu pokłon”. Jako królowie Wschodu wiedzieli, co to znaczy upaść na twarz. Rozpoznali, że to Dziecię jest godne takiego właśnie szacunku. Wtedy po raz pierwszy zostało rozpoznane bóstwo Jezusa – mówił bp Andrzej F. Dziuba.
Orszak Trzech Króli w Łowiczu
Po raz kolejny ulicami Łowicza przeszedł Orszak Trzech Króli. 6 stycznia łowiczanie podążali z gwiazdą i trzema Mędrcami ze Wschodu jadącymi na koniach. Orszak wyruszył z kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy po Mszy św., której przewodniczył biskup łowicki Andrzej F. Dziuba. Ordynariusz szedł razem z mieszkańcami aż do Starego Rynku, gdzie Mędrcy złożyli dary Dzieciątku. Po drodze odbyły się scenki rodzajowe. Na zziębniętych uczestników orszaku czekały grochówka i gorąca herbata.
Zdjęcia: Magdalena Szymańska-Topolska /Foto Gość
