Jasnogórska Pani 27 kwietnia na ramionach wielu osób, m.in. kolejarzy, strażaków, rodzin, przywędrowała z najmłodszej parafii dekanatu - Błogosławionych Męczenników Kutnowskich - do najstarszej - św. Wawrzyńca, będącej parafią dekanalną.
Podczas ponadkilometrowej trasy każdy chciał, by Maryja spojrzała właśnie na niego. Wiele osób, mimo obowiązków, wychodziło ze swoich biur, sklepów, miejsc pracy, by choć przez chwilę uczestniczyć w procesji. Następnie przez całą noc mieszkańcy czuwali w świątyni przy swojej Matce.
Pożegnanie wizerunku Matki Bożej Jasnogórskiej nastąpiło w murach budowanej świątyni w parafii Błogosławionych Męczenników Kutnowskich ks. Michała Woźniaka i ks. Michała Oziębłowskiego. Widok ikony w surowym jeszcze kościele wzruszył wiele osób, dając nadzieję, że z Bożą pomocą budowa szybko się zakończy. Przed świątynią czekali już wierni z parafii św. Wawrzyńca, by przeprowadzić Czarną Madonnę ulicami Kutna w swoje progi.
Wiernym towarzyszyły Zespół Pieśni i Tańca Ziemi Kutnowskiej w swoich regionalnych strojach oraz Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Brunatnego z Konina. Podczas procesji orkiestra zagrała wiele pieśni ku czci Maryi, dzięki którym charakter uroczystości był jeszcze bardziej podniosły. Śpiewom przewodniczył kleryk WSD w Łowiczu Jakub Kita, pochodzący z parafii św. Wawrzyńca, wspomagany przez zespół pieśni i tańca.
Liczna procesja ze sztandarami, chorągwiami, feretronami przeszła ulicami Kutna do pl. Piłsudskiego, gdzie nastąpiło przekazanie Ewangeliarza ks. Jerzemu Swędrowskiemu, proboszczowi parafii św. Wawrzyńca.
Najpierw na ramiona Maryję wzięli kapłani - ks. Piotr Jóźwiak, ks. Stanisław Pisarek, ks. Sylwester Łajszczak oraz ks. Bogdan Zatorski. Następnie wizerunek poniosły siostry pasjonistki, a także przedstawiciele Świeckiej Wspólnoty Pasjonistycznej, Akcji Katolickiej, Przymierza Rodzin, kół Żywego Różańca, młodzież męska, żeńska i strażacy.
W świątyni Królową przywitali proboszcz, przedstawiciele rodzin, młodzieży, dzieci oraz prezydent Kutna Zbigniew Burzyński. - Matko nasza i Królowo, witamy Cię w naszym mieście z otwartymi sercami. Mówimy o Kutnie, że jest miastem róż. Bardzo pragniemy, aby za Twoją przyczyną piękniało, stawało się miejscem wspólnego budowania zgody. Powierzamy Ci wszelkie nasze sprawy, inwestycje, przedsięwzięcia, sprawy, by były dobre, ważne i piękne jak kwitnące róże - mówił w słowach powitania włodarz miasta.
Eucharystii przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba, który w homilii podkreślił historię obu parafii, w których gościła Maryja, oraz Jej rolę w życiu każdego człowieka. - Przeszliśmy z najmłodszej parafii dekanatu - pw. Błogosławionych Męczenników Kutnowskich - do najstarszej - pw. św. Wawrzyńca, gdzie ci dwaj księża posługiwali. Ponieśli męczeńską śmierć w imię Boga, pokazując nam, że nawet największa pogarda, nienawiść nie powinny oddalać nas od Niego. To wielki dar, że ci dwaj błogosławieni - ks. Michał Woźniak i ks. Michał Oziębłowski - towarzyszą nam przy ikonie Matki Boskiej. Oni nas uczą miłości do Maryi. To nie przypadek, że na obrazie ukazującym obu błogosławionych proboszcz trzyma w ręku różaniec. Różaniec to najpiękniejsza, a jakże prosta modlitwa maryjna - mówił kaznodzieja.
Przez całą noc wierni czuwali przy Maryi - Najpiękniejszej Róży, u stóp której składali wiele próśb. O północy sprawowana była Pasterka Maryjna, a po południu wizerunek Madonny wyruszy do kolejnej kutnowskiej parafii - św. Jana Chrzciciela.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.