Gdy w kościele św. Jakuba z trudem mogliśmy przemieszczać się jako fotoreporterzy, wiedzieliśmy, że wybór hali sportowej na miejsce VI Diecezjalnego Dnia Kobiet był dobrą decyzją. 650 przygotowanych krzeseł było zajęte przez "mistrzynie życia".
Choć to 6. edycja była tą, w której wiele się zmieniło. Kolejność programu uległa zmianie. Zaczęliśmy od Mszy św., zawierzając Bogu i Maryi nasze świętowanie. Po raz pierwszy w Eucharystii uczestniczyli dwaj biskupi - ordynariusz bp Andrzej F. Dziuba i biskup pomocniczy Wojciech Osial.
Wydarzenie ze względu na z roku na rok przybywającą liczbę pań przeniosło się do hali sportowej nr 2. Zdecydowanie większa przestrzeń dała możliwość przygotowania większej liczby atrakcji dla pań. Jednak stoiska z książkami, kosmetykami, biżuterią, a także oferty naszych partnerów i sponsorów nie przyćmiły treści.
A te głęboko poruszały serce i umysł. Począwszy od słów ks. Adama Pawlaszczyka, redaktora naczelnego "Gościa Niedzielnego", który mówił, że Maryja jest najlepszą nauczycielką miłości, bo uczy jej, stojąc nie przy tablicy, a pod krzyżem. Przez prelekcję Joanny Bątkiewicz-Brożek, autorki książki o o. Dolindo "Jezu, Ty się tym zajmij", która tłumaczyła, jak jedno zdanie, czasem zmienione słowo zmienia perspektywę zdania, ale i życia. Po świadectwo Bogusi - jednej z uczestniczek, która podzieliła się doświadczeniem miłości w trudnych chwilach życia.
Tego dnia była z nami także Kasia Marcinkowska, znana jako "ubogacona". Nowością była także profesjonalna sesja zdjęciowa w retro stylizacji.
Nie zabrakło koncertu, rozmów, wzruszeń i prezentów. To, jak wyglądał VI Diecezjalny Dzień Kobiet, można zobaczyć poniżej:
VI Diecezjalny Dzień Kobiet [Skierniewice 2019]Czytaj także: