Wyszukano wyników: 963
Pielgrzymka Skautów Europy na Święty Krzyż
Od 26 do 29 września gałąź czerwona hufca rawskiego Skautów Europy uczestniczyła w Ogólnopolskiej Pielgrzymce Wędrowników na Święty Krzyż. Tegoroczna edycja przebiegła pod hasłem: "Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazywani synami Bożymi". Czas modlitwy, wędrówki i odkrywania powołania zgromadził prawie 500 osób z całej Polski.
Kilka pokoleń na szlaku
– Módlcie się o święte powołania do kapłaństwa i życia zakonnego, za swoje rodziny, o ich szczęście nie tylko to pojęte na sposób ziemski, ale głębszy, duchowy. Polecajcie wszystkich życzliwych wam ludzi. Idąc, bądźcie świadectwem dla siebie i dla tych, których spotkacie – mówił bp Andrzej F. Dziuba.
Wędrownicy na pielgrzymce
W małych grupach na Święty Krzyż przybyli pątnicy z Pielgrzymki Wędrowników - Skautów Europy. Wśród pielgrzymów nie zabrakło Kręgu Rawskiego. Wędrownicy podczas trzech dni modlili się, słuchali konferencji, rozeznawali swoje powołanie i umacniali wiarę. Pielgrzymka skłaniała do odkrywania swojego miejsca we wspólnocie Kościoła, w harcerstwie i codziennym życiu.
Uczniowie Jezusa
Każdy z nas jako wyznawca Jezusa, jako chrześcijanin, niezależnie od sytuacji życia, etapu na którym jest, niezależnie od powołania i zawodu czy wieku: biskup, ksiądz, siostra zakonna, mąż, żona, osoba samotna, kandydat do bierzmowania, matka chrzestna, dyrektor czy sprzątaczka, jest zawsze najpierw uczniem Jezusa.
XXIV ŁPPM - dzień 4. Małecz
To już 4. dzień wędrówki Łowickiej Pieszej Pielgrzymki Młodzieżowej na Jasną Górę. Dziś pątnicy idą w intencji nowych powołań kapłańskich i zakonnych, prosząc o łaski dla kleryków WSD, diakonów, kapłanów, a zwłaszcza dla neoprezbitera ks. Tomasza Szcześniaka, który dołączył do pielgrzymki na Mszę św. w Małeczu.
Patrzę na Niego codziennie
Włodzimierz Kłoda z Rzeczycy od ponad 20 lat buduje domy dla powołanych do życia. Ich właściciele nigdy nie składają reklamacji. W pracę wkłada całe serce. – Najtrudniej było mi postawić pomnik własnemu dziecku. Emocji nie brakuje także przy budowie grobów w świątyni. Przy tych zawsze szykuję miejsce dla Zmartwychwstałego – zdradza.
„Witaj!” i wejdź do mojego życia
– Mocno przeżywam ten czas, bo Niepokalana Maryja jest obecna w moim życiu od zawsze. Tu, w seminarium, jako Patronka wspólnoty, ale to samo wezwanie nosi moja rodzinna parafia, w której przyjmowałem większość sakramentów, odkrywałem powołanie, modliłem się, wzrastałem, przeżywałem kryzysy. Ona zawsze była obok – mówi kl. Mateusz Ender.
