W słoneczne popołudnie 27 maja na miejsce spotkania z ikoną jasnogórską wyszła liczna procesja z kościoła w Bielawach. W gronie wiernych parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny był ordynariusz łowicki bp Andrzej F. Dziuba, który przewodniczył uroczystości.

Na czele niesiono chorągwie i feretron. Dzieci trzymały duży różaniec. Przy remizie dołączyli strażacy ze swoim sztandarem. Stawili się też księża z dekanatu piątkowskiego z dziekanem ks. Stanisławem Poniatowskim.

Samochód-kaplica, przewożący obraz, przyjechał w asyście wozów strażackich. Gdy ikona przy dźwiękach fanfary wyłoniła się z samochodu, bp Dziuba i ks. Marek Grabski ucałowali ramy obrazu. Wierni na widok Pani z Bliznami uklękli.

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej do świątyni nieśli ojcowie, matki, młodzież i druhowie OSP. W kościele przy ustawionej na tronie ikonie sprawowana była Msza święta.

Najpierw Maryję powitał ks. Grabski. Zawierzył Matce Bożej całą parafię. - Maryjo ocal nas! Pozwól ocalić w naszych sercach nie tylko głęboką wiarę jako wrażliwość na Boga, ale ocal w nas prawe sumienie byśmy byli wrażliwie na drugiego człowieka. Uświęcaj rodziny nasze. Czuwaj nad duszą i sercem młodzieży i dzieci naszych. Pomóż w przezwyciężaniu wszelkich zagrożeń moralnych, które godzą w nasze osobiście życie rodzinne i społeczne. Maryjo Królowo Polski! Matko nasza! W głębi serc wołamy do Ciebie: Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam. Maryjo Królowo Polski! Módl się za nami - mówił proboszcz. Po nim słowa powitania wygłosili przedstawiciele rodzin, młodzieży i dzieci.

W homilii bp Dziuba wskazał na Maryję, jako tę, która prowadzi do Jezusa.

- Chcemy z zaufaniem, za Jej wstawiennictwem wypraszać łaski u Jezusa. Tego, który dał nam chrzest, który nas tyle razy rozgrzeszył w konfesjonale, który stanie na ołtarzu, aby się ofiarować w darze Komunii świętej. Bo Maryja, tak jak w Kanie mówi: „Zróbcie wszystko, cokolwiek Jezus wam powie”. Podpowiada nam, że mamy słuchać Jezusa i w Nim upatrywać wzór dróg swojego życia. A Jezusowa droga, to przykazanie miłości Boga i bliźniego, to przebaczenie i solidarność, pokój i dobro. To szanowanie człowieka, także tego, który jest bezsilny, bo się jeszcze nie urodził, albo tego, który jest u kresu życia - mówił ordynariusz.

Po Eucharystii rozpoczęło się czuwanie modlitewne. Jako pierwsza zaczęła młodzież. W nocy sprawowana była również Msza św. w intencji powołań do kapłaństwa i życia zakonnego.

W niedzielę nastąpiło uroczyste pożegnanie ikony Matki Bożej Częstochowskiej. Obraz został przewieziony do parafii w Oszkowicach.